Elektromobilność w Polsce

<strong>Elektromobilność w Polsce</strong>

Aut z napędem elektrycznym przybywa. Wzrasta liczba i moc stacji ładowania. Najbardziej widać to w dużych miastach, bo ulokowanych jest w nich aż 56% wszystkich ładowarek. Ogólnie elektromobilność w Polsce ma się coraz lepiej poza jednym wyjątkiem, który nie dotyczy zwykłych kierowców. Problemem są pojazdy elektryczne w samorządach.

Jaguar I-PACE na stacji ładowania

Samochody elektryczne i elektromobilność w Polsce

Stan elektromobilności w Polsce można określać za pomocą różnych wskaźników. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych przytacza dane pokazujące wzrost liczby osobowych i użytkowych samochodów elektrycznych na naszych drogach. We wrześniu 2023 w Polsce zarejestrowane były 87 724 auta elektryczne, w tym ponad 45 tysięcy aut typu BEV, a więc w pełni elektrycznych. Pozostałe to elektryczne hybrydy PHEV. 


Ich liczba szybko wzrasta, porównując lata poprzednie. Nawet o 56%, biorąc pod uwagę liczbę nowych aut w pierwszych dwóch miesiącach 2023 roku względem dwóch pierwszych miesięcy roku 2022.


Jak podaje PSPA, na początku 2023 roku mieliśmy w Polsce 2680 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych. 30 procent z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70 procent to ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.


Ciekawą liczbą, pokazującą rozwój elektromobilności, jest łączna moc wszystkich stacji ładowania, która wzrosła z 67 814 kW w 2021 roku do prawie 100 000 kW w 2022 i ciągle rośnie.

Ładowanie Jaguara

Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych

Zgodnie z danymi naukowymi transport konwencjonalny odpowiada za prawie jedną czwartą emisji gazów cieplarnianych w Europie i jest jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w miastach. Dlatego elektromobilność jest tak ważna i dlatego większość krajów wprowadza przepisy o elektromobilności. To ma być ekologiczna alternatywa dla pojazdów z silnikiem spalinowym.


W czasie Bożego Narodzenia w 2021 roku weszła w Polsce w życie specjalna ustawa o elektromobilności. Określała ona zasady rozwoju i funkcjonowania infrastruktury służącej transportowi opartemu na paliwach alternatywnych. Była to głównie elektromobilność w zamówieniach publicznych, a więc dotyczyła w dużej mierze transportu publicznego i jednostek samorządu terytorialnego. Wytyczała też cele, które pośrednio służą również prywatnym kierowcom aut elektrycznych i właścicielom firm inwestujących we flotę pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi.


Jednym z opisanych w ustawie wymogów dla samorządów był co najmniej dziesięcioprocentowy udział samochodów elektrycznych we flocie aut użytkowanych przez duże jednostki samorządu terytorialnego. Miały one spełniać ten warunek od 1 stycznia 2022. Dla wielu miast były to głównie nowe autobusy elektryczne. Ale same takie autobusy, których pod koniec roku 2022 było w Polsce 846, nie wystarczyły, by podnieść samorządową elektromobilność. Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z lipca 2023 większość samorządów nie zrealizowała założeń ustawy o elektromobilności.

Jaguar F-PACE na parkingu

Rozwój stacji ładowania

Na początku 2023 roku było w Polsce 2700 publicznych stacji ładowania aut na prąd. Teraz wiele jest w trakcie budowy. Może ta liczba nadal nie jest imponująca, ale Polska utrzymuje wysoki, bo średnio trzydziestoprocentowy udział szybkich stacji (DC) w całej infrastrukturze, a to dobry wynik na tle większości państw członkowskich Unii Europejskiej. To oznacza ponad 5000 punktów ładowania aut, bo wiele stacji ma możliwość ładowania więcej niż jednego samochodu jednocześnie.


Najwięcej stacji, bo prawie 300 (stan na początek 2023) jest w Warszawie. Ogólnie rzecz biorąc, 56% wszystkich stacji ładowania samochodów elektrycznych ulokowanych jest w największych miastach, tych powyżej 100 tysięcy mieszkańców.


Jak wynika z raportu Polish EV Outlook 2023 liczba ogólnodostępnych punktów ładowania ma wzrosnąć do 100 tysięcy w 2030 roku. A to oznacza, że z miesiąca na miesiąc jest łatwiej poruszać się po Polsce samochodem elektrycznym.

Koszty ładowania

Jednym z ważniejszych elementów dyskusji o elektromobilności jest kwestia cen ładowania pojazdów napędzanych energią elektryczną. Według porównania sporządzonego przez EV Klub Polska w październiku 2023 cennik za ładowanie na stacjach DC z mocą powyżej 100 kW pokazywał sporą rozpiętość stawek – od 1,95 zł za 1 kWh do nawet 3,34 zł. Wszystko zależało od operatora stacji ładowania oraz posiadanego przez kierowcę abonamentu, bo te mogą znacznie obniżyć stawkę za 1 kWh.


Stąd rozwój elektromobilności w Polsce to też inwestowanie we własne punkty ładowania –  od domowych wallboxów na ścianach czy w garażach przez stacje budowane przez rady osiedli lub wspólnoty mieszkańców. W nich koszt ładowania auta elektrycznego jest zwykle niższy, bo stawki domowe to w 2023 roku w Polsce koszt średnio około 1 zł za 1 kW.


Według wielu analiz pokazujących przyszłość pojazdów elektrycznych to, czym będziemy się poruszać po drogach za parę lat, będzie właśnie związane z cenami ładowania. Bo wielkość infrastruktury ładowania wzrasta, koszt stacji ładowania spada, pozostaje więc kwestia cen za prąd. Wszak nie trzeba nikogo przekonywać, że poza ekologicznością także komfort aut elektrycznych jest elementem przyciągającym. Zasięg do 470 kilometrów według standardu WLTP dla Jaguara I-PACE to wynik pozwalający na częste podróżowanie w centrach miast, ale i na dłuższe wyprawy w nieznane.

Najczęściej zadawane pytania:

OTWÓRZ

Jaka jest w Polsce dotacja na samochód elektryczny?

Czy jestem gotowy na elektromobilność?

Jak działa dotacja Mój Elektryk?

Na jakiej zasadzie można wziąć leasing auto elektryczne?

Jakiego typu złącza dostępne są w polskich stacjach ładowania?

Opisane powyżej regulacje oraz estymacje kosztów mogą ulegać zmianom. Przed rozważeniem zakupu pojazdu elektrycznego należy zweryfikować aktualne regulacje prawne, dostępność infrastruktury i ceny.